Ślub w duchu less waste

Ślub i wesele zwykle kojarzą się z elegancką ceremonią i wystawnym przyjęciem, które niewiele mają wspólnego z bezodpadowym stylem życia. Czy to oznacza, że jeśli zależy Wam na dobru planety, to powinniście zrezygnować z wymarzonego przyjęcia weselnego? Oczywiście, że nie – w tym artykule podpowiem, jak zaplanować ten ważny dzień, żeby wygenerować jak najmniej odpadów i nie obciążać dodatkowo i tak już zmęczonej działalnością ludzi Ziemi.

Sala weselna, usługodawcy i ogólna koncepcja uroczystości

Jednym z pierwszych etapów planowania wesela jest wybór miejsca ślubu i wesela. Tutaj warto pomyśleć o miejscach, do których większość gości będzie miała blisko, idealnie byłoby, gdyby mieli możliwość dojazdu transportem zbiorowym, dzięki czemu zmniejszycie ślad węglowy. Jeśli jednak zdecydujecie się na wesele za miastem, to zachęćcie gości do tego, by jechali wspólnie dzieląc samochody, zamiast każdy swoim autem.

Zwróćcie też uwagę na to czy sala weselna:

  • segreguje śmieci, 
  • korzysta z lokalnych produktów do przygotowania potraw, 
  • oferuje dania bezmięsne,
  • co robi z jedzeniem pozostałym po przyjęciu?

Przy wyborze usługodawców, takich jak: zespół/DJ, fotograf, fryzjer, makijażystka również zwróćcie uwagę na odległość, jaką będą musieli pokonać, żeby do Was dojechać. Średnie auto osobowe emituje 200-250 g CO2/km, jeżeli decydujecie się na kogoś, kto będzie musiał dojechać setki kilometrów, to znacząco podniesiecie ślad węglowy Waszego wesela. Dlatego najlepiej dać zarobić usługodawcom z okolicy.

Myśląc nad ogólną koncepcją wesela postawcie na minimalizm i zrezygnujcie ze zbędnych dodatków. Tak jak życie w duchu less waste wymaga znalezienia równowagi pomiędzy zero waste a naszym komfortem, tak samo w trakcie organizacji ślubu musimy sobie postawić pytania:

  • Które elementy są dla nas najważniejsze? np. sprawdzony DJ, pięknie udekorowany tort,
  • Z czego możemy zrezygnować dla dobra środowiska? np. fajerwerki, balony, plastikowe upominki dla gości.

Stroje Pary Młodej

Jeśli chodzi o strój Pana Młodego, to najprostszym rozwiązaniem jest zakup klasycznego garnituru, który po ślubie będzie mu służył na różne okazje jeszcze przez kilka lat. Najlepiej, żeby garnitur był wykonany z naturalnych tkanin, takich jak wełna, len czy bawełna, ewentualnie z niewielką domieszką materiałów syntetycznych dla zwiększenia jego wytrzymałości.
Dodatki, takie jak: muszka, krawat, spinki do mankietów rzadko ulegają zniszczeniu, dlatego warto poszukać ich w drugim obiegu. Znalezienie w lumpeksie jedwabnego krawata w świetnym stanie nie jest trudne. Można się też pokusić o poszukanie tam eleganckich skórzanych butów.

W przeciwieństwie do garnituru Pana Młodego, trudno o uniwersalną suknię ślubną, którą będziesz mogła założyć więcej niż jeden raz. Historia zna oczywiście takie przypadki – wyjątkiem potwierdzającym regułę jest np. suknia ślubna Marii Curie Skłodowskiej, która była tak oddana nauce, że do ślubu wybrała suknię, która była „praktyczna i ciemna, abym mogła ją później nosić w laboratorium”.

Jeśli jednak nie jesteś na tyle odważna by pójść do ołtarza w czerni, to jest kilka rozwiązań, aby Twoja suknia ślubna nie zakończyła swojego życia po jednym dniu. Możesz np.:

  • skorzystać z oferty wypożyczalni sukni ślubnych – jest to dosyć tanie rozwiązanie, jednak musisz pamiętać, że w tym przypadku nie będziesz mogła wprowadzić poprawek krawieckich. Trzeba również uważać, aby nie uszkodzić sukni.
  • wykorzystać suknię ślubną po mamie/babci/cioci etc. Wiele z nich zatrzymało swoje suknie z nadzieją, że zostaną wykorzystane przez przyszłe pokolenia. Na pewno sprawi im to ogromną radość, a oryginalna suknia w stylu retro poddana niewielkim przeróbkom zachwyci gości swoim wyjątkowym charakterem.
  • poszukać sukni w drugim obiegu – w komisach, second-handach, na portalach sprzedażowych i grupach na Facebooku. Internet jest pełen ofert sprzedaży sukni, które są w bardzo dobrym stanie i warto dać im szansę na kolejne życie.

Oto wskazówki, jak znaleźć wymarzoną suknię z drugiej ręki:
zrób rundę po salonach sukni ślubnych – dzięki przymiarkom ocenisz, jakie suknie Ci się podobają i czy dobrze w nich wyglądasz,
dołącz do lokalnych grup z sukniami na Facebooku. Dodaj post, w którym dokładnie opiszesz: krój, rozmiar, długość, cenę sukni, której szukasz. Dzięki temu sprzedające będą mogły przesłać Ci bezpośrednio linki do ogłoszeń, a Ty zaoszczędzisz sporo czasu na przeglądaniu nietrafionych ofert.
umów się na przymiarki sukni z ogłoszeń. Nie zapomnij zabrać ze sobą zaufanej osoby. Jeśli suknia wymaga poprawek krawieckich, postaraj się ocenić, czy są one możliwe do wykonania. 

Polecam też Waszej uwadze festiwal sukien ślubnych z drugiej ręki ”Wiecznie Biała”.  Do tej pory odbyły się 2 edycje, podczas których można było kupić (lub sprzedać) używane suknie z pomocą stylistek i krawcowych. Na ich stronie znajdziecie też sporo inspiracji w temacie ślubu less waste.

Wybierając buty ślubne postaw na te w neutralnym kolorze: beżowe, srebrne, złote, tak aby mogły Ci posłużyć jeszcze na inne okazje. Ślub to także dobry moment na założenie pamiątkowej biżuterii np. ze ślubu babci lub mamy. Może uda Ci się też znaleźć jakieś “perełki” w komisie jubilerskim.

Zaraz po ślubie koniecznie oddaj suknię do pralni, napraw uszkodzenia i wystaw ją na sprzedaż. Nawet jeśli kupiłaś suknię z drugiej ręki, postaraj się dać jej kolejną szansę na zaistnienie. Im szybciej to zrobisz, tym większa szansa na sprzedanie sukni, zanim zmieni się moda. Możesz też pokusić się o przerobienie swojej wymarzonej sukni ślubnej na wieczorową kreację – wystarczy poddać ją farbowaniu i poprawkom krawieckim. Jeśli twoja suknia już dawno wyszła z mody, możesz wystawić ją za darmo na grupie lub portalu sprzedażowym. Jest spora szansa na to, że ktoś wykorzysta ją do stworzenia kostiumu teatralnego lub karnawałowego.

Dekoracje

Dekoracje to element, który można zaplanować na długo przed gorączką ślubnych przygotowań, dlatego warto wykorzystać ten czas na wprowadzenie bardziej ekologicznych rozwiązań. Na początek polecam przejrzeć Pinterest i Instagram w poszukiwaniu inspiracji. Gdy już zaplanujecie, jakie elementy dekoracji chcielibyście mieć na Waszym ślubie, zastanówcie się:

Czy są one wykonane z materiałów biodegradowalnych i takich, które można poddać efektywnemu recyklingowi? 

Najlepiej postawić na: drewno, kwiaty i gałązki, sznurek konopny, szkło, metal i papier z recyklingu.
Sztuczne kwiaty najczęściej wykonane są z plastiku i nigdy nie kojarzyły mi się z ekologią, jednak coraz popularniejsze stają się te zrobione z tkaniny i papieru. Mogą okazać się dobrym rozwiązaniem w przypadku wielorazowej dekoracji samochodu, czy wianka dla panny młodej, szczególnie jeśli zdobędziecie je w drugim obiegu, a potem przekażecie innej parze młodej.
Dla dobra środowiska warto zrezygnować z plastikowych dekoracji, balonów i wstążek.

Czy możecie je wypożyczyć lub zdobyć z drugiej ręki, a potem przekazać dalej lub wykorzystać w inny sposób?

W branży ślubno-eventowej funkcjonują wypożyczalnie, które oferują wysyłkę dekoracji w każdy zakątek Polski. Dekoracje z drugiego obiegu z łatwością znajdziecie na portalach aukcyjnych. Warto też zapytać o nie znajomych, którzy niedawno brali ślub. Jeśli macie smykałkę do rękodzieła możecie pokusić się o własnoręczne przygotowanie niektórych elementów wystroju w duchu upcyclingu, wykorzystując niepotrzebne już materiały np. słoiki, butelki po winie, tekturę, stare drewniane deski lub ramy okienne. Internet jest pełen inspiracji. Być może znacie też lokalnych artystów, których moglibyście poprosić o wykonanie części dekoracji, wspierając jednocześnie ich rozwój.


Czy kwiaty, które wybraliście są sezonowe?

Niestety kwiaty cięte często transportuje się do Europy z odległych krajów Afryki i Ameryki Pd, a przy ich uprawie wykorzystuje duże ilości chemikaliów i wyzysk pracowników.
Dlatego warto postawić na kwiaty i zioła, które w okolicach daty Waszego ślubu hoduje się w Polsce, np. piwonie w czerwcu, czy wrzosy we wrześniu. Dobrym pomysłem są też bardziej trwałe kwiaty doniczkowe lub wykorzystanie w bukietach dziko rosnących kwiatów polnych i ziół.

Potrawy i napoje

Ograniczcie ilość mięsa na stołach zgodnie z ideą fleksitarianizmu

Mięso i nabiał to produkty spożywcze o bardzo wysokim śladzie ekologicznym. Szacuje się, że światowa masowa produkcja mięsa odpowiada za 14,5% emisji gazów cieplarnianych, a do wyprodukowania 1 kg wołowiny potrzeba około 15 tysięcy litrów wody. Dlatego jeśli zależy wam na dobrostanie planety skorzystajcie z tego, że coraz więcej sal weselnych oferuje w swoim menu dania wegetariańskie i wegańskie. Skrajne rozwiązania rzadko bywają dobrym wyborem, dlatego najlepiej jest zachować balans pomiędzy daniami z mięsem i bez niego, tak aby każdy z gości znalazł coś dla siebie.

Nawet jeżeli w restauracyjnym menu króluje mięso, zasugerujcie managerowi sali, że chcielibyście wprowadzić do niego więcej warzyw. Jeśli lubicie gotować, możecie zaskoczyć gości przygotowanym przez was kącikiem z wegańskimi pastami i hummusami.

Postawcie na lokalne produkty

Już na etapie wyboru miejsca na przyjęcie weselne możecie dopytać o to, czy do przygotowywania potraw wykorzystuje się produkty z regionu. Pamiętam, że podczas mojego wesela do  przygotowania i dekoracji potraw kucharze wykorzystali zioła i kwiaty z ogrodu znajdującego się przy domu weselnym, co bardzo nam zaimponowało 😊

Zadbajcie również o to, by soki i napoje, które pojawią się na stołach były produkowane w naszym kraju, najlepiej w butelkach zwrotnych lub zdatnych do efektywnego recyklingu. Wszyscy wiemy, że wódka to wyrób typowo polski, jednak nie każdy orientuje się, że nasze rodzime wina wcale nie ustępują smakiem tym z południa Europy. Przekonajcie do tego swoich gości!

Koniec z marnowaniem jedzenia 

Przed weselem dostarczcie do kuchni wielorazowe pojemniki na żywność, aby kucharze mogli zapakować do nich to, co zostanie z imprezy. Nadmiar jedzenia możecie przekazać do jadłodzielni, lokalnej organizacji pomocowej (np. schroniska dla bezdomnych) lub rozdać gościom do domów.

Jeśli planujecie organizację poprawin, to podczas tej imprezy podajcie dania, które pozostały po weselu. Choć od kilku lat panuje moda na podawanie w tym dniu zupełnie nowych potraw, to z własnego doświadczenia wiem, że goście chętnie zjedzą to, co smakowało im podczas wesela. Dzięki temu unikniecie marnowania żywności.

Zainspirujcie gości do bycia bardziej „eko”

Oprócz wymienionych wyżej sposobów na ograniczenie śladu ekologicznego ślubu i wesela, to co uważam w tym wszystkim za najważniejsze to dawanie dobrego przykładu i inspiracji do działania. W Waszym weselu weźmie udział pewnie co najmniej kilkadziesiąt osób. To najlepsza okazja, do tego by zaszczepić w nich wrażliwość na dobro planety.

Już na etapie rozdawania zaproszeń powinniście poinformować gości o Waszych oczekiwaniach dotyczących prezentów czy kwiatów. Możecie to zrobić np. w formie zabawnego wierszyka w zaproszeniu. Najbardziej ekologiczny prezent ślubny, to oczywiście pieniądze – prosząc o ten rodzaj prezentu, unikniecie nietrafionych upominków i niepotrzebnych bibelotów. 

Jak już wiecie, kwiaty cięte niewiele mają wspólnego z ekologią, dlatego poproście gości by ich nie przynosili. W zamian możecie zorganizować charytatywną zbiórkę zabawek, artykułów szkolnych, czy karmy dla zwierząt. My z mężem dołączyliśmy do zaproszeń kopertę z nasionami na łąkę kwietną, na której umieściliśmy wierszyk z prośbą o to, by nie przynosili nam ciętych kwiatów. Zamiast nich goście przesyłali nam zdjęcia ich ukwieconych balkonów i ogródków, które przez całe lato wspomagały pszczoły w zbiorach nektaru.

Szukając ekologicznych rozwiązań dla gości weselnych natknęłam się na pomysł, żeby zamiast kupować kartkę, wpisać życzenia na odwrocie zaproszenia. Wypróbowaliśmy to rozwiązanie na ślubie znajomych i my też dostaliśmy od nich życzenia na zaproszeniu. Tak zapoczątkowana została “nowa świecka tradycja” 😀

Goście zareagowali bardzo pozytywnie na nasze ekologiczne inicjatywy. Od wielu z nich dostaliśmy życzenia wydrukowane na papierze z recyklingu. Kilka prezentów było wykonanych własnoręcznie w duchu upcyclingu. Jak widać dobre nawyki szybko się rozprzestrzeniają, więc warto inspirować do zmian.

Podsumowanie

Choć zorganizowanie całkowicie bezodpadowego ślubu i wesela jest niemal niemożliwe do osiągnięcia, to przy odrobinie dobrej woli, garści pomysłowości i szczypcie wysiłku jesteście w stanie wyprawić Wasze wymarzone przyjęcie weselne w zgodzie z naturą, nie niszcząc jej cennych zasobów. Pamiętajcie, że ekologia najczęściej idzie w parze z ekonomią i oprócz korzyści dla środowiska wymienione przeze mnie rozwiązania pozwolą Wam też zaoszczędzić sporą sumkę pieniędzy.

W Wasze ręce oddaję również ślubny planer, który pozwoli Wam łatwo zaplanować najważniejsze punkty ekologicznego ślubu i wesela.

    Źródła:

    1. https://www.wynalazki.andrej.edu.pl/index.php/wynalazcy/58-s/1009-sklodowska [dostęp 30.12.2021]
    2. https://www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/society/20190313STO31218/emisje-co2-z-samochodow-fakty-i-liczby-infografika [dostęp 02.03.2022]
    3. https://www.nanowosmieci.pl/czy-rosliny-domowe-sa-eko/ [dostęp 02.03.2022]
    4. Majcher Sylwia, „Mniej mięsa. Jak zostać fleksitarianinem, by pomóc sobie i planecie.” Wydawnictwo Buchmann, Warszawa 2021, ISBN 978-83-280-7856-7.

    Autorka:

    Aleksandra Kowalczyk

    wolontariuszka Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste